Artyści RPS Enterteyment promowali się na targach!
Liczba wyświetleń: 1523
Podczas trwających w ostatni weekend listopada Europejskich Targów Muzycznych Co Jest Grane swoją obecność zaznaczyli artyści związani z wytwórnią Peji - RPS ENTERTEYMENT: świeżo po występie u Kuby Wojewódzkiego Kroolik Underwood, pracujący nad kolejnym albumem Kobra oraz w szczególności (jedno)barwny zespół Ludwik.
foto mat. pras. Ludwik
Wszyscy pojawili się w Warszawie na specjalne zaproszenie Fonografiki współpracującej z RPS Enterteyment w zakresie dystrybucji płyt wydawanych przez poznański label muzyków. – Przyjechaliśmy z dalekiego Śląska – żartuje frontman zespołu Ludwik. – tego rodzaju impreza to miejsce, na którym na pewno warto, a nawet trzeba być. Masa mediów, nowych kontaktów, świetny sposób na promocję – dodaje. O zamieszanie wokół Ludwika nie było trudno, charakterystyczny wygląd zespołu, czyli połączenie białych strojów z białymi maskami budził powszechne zainteresowanie. – Przemierzam się do nagrania nowego albumu – zdradził podczas targów Kobra, raper który ma w dorobku płytę „Na żywo z miasta grzechu” oraz album „0/7 na dwóch” nagrany wspólnie z Bezczelem. – Póki co, mam kilka utworów i mogę powiedzieć o nich tyle, że na pewno są inne od tego, co robiłem wcześniej. Bardziej nowoczesne – dodaje.
foto mat. pras. Kobra
Na stoisku Fonografiki pojawił się także Kroolik Underwood. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu śpiewający raper wydał dobrze przyjętą płytę „Gentleman Flow” a w jednym z ostatnich programów Kuby Wojewódzkiego, w którym gościem był Peja, artysta zaprezentował się na telewizyjnej scenie, wykonując utwór „Fabryka Hitów”.
foto mat. pras.Kroolik Underwood
Na targach niestety zabrakło Slums Attack, gdyż zespół jest w tej chwili w trasie promującej wydaną 15 września płytę „CNO2”. Fonografika przygotowała jednak specjalna godzinę z SLU, w trakcie której emitowane były klipy zespołu oraz organizowane konkursy z nim związane. – Żałuję, że nie mogliśmy być tam osobiście – mówi Peja. – Rozpoczęliśmy kolejny etap trasy zagranicznej, która wyeliminowała nas w oczywisty sposób z uczestnictwa w targach – wyjaśnia.